Rosnąca inflacja sprawia, że wielu z nas poszukuje bezpiecznego sposobu lokaty swoich oszczędności. Do tej pory jedną z korzystniejszych opcji, były inwestycje w nieruchomości. Wzrost stóp procentowych i związane z tym kłopoty wielu kredytobiorców sprawiły, że ten rodzaj inwestycji nie dla wszystkich wydaje się już stabilny.

Ostatnie lata to nieustanny, dynamiczny wzrost cen na rynku mieszkaniowym. Trend ten wynikał przede wszystkim z wysokiego popytu, który był efektem zainteresowania zarówno tych, którzy poszukiwali nieruchomości w celu zaspokojenia własnych potrzeb, jak również osób, dla których była to forma inwestycji lub lokaty oszczędności.

Inwestycje w nieruchomości – wiele dróg do zysku

Obu tym grupom sprzyjała stabilność na rynku pracy, rosnące zarobki i – do niedawna – tanie kredyty hipotecznie. Obecna sytuacja gospodarcza zmieniła jednak perspektywę powodując, że wszelkie decyzje finansowe podejmujemy ze znacznie większą ostrożnością. Wzrost wartości nieruchomości – jeszcze do niedawna - sprawiał, że potencjalny zysk z ich sprzedaży przebijał swoją atrakcyjnością niejedną lokatę. Zdecydowana większość nabywców nie ograniczała się jednak wyłącznie do biernego oczekiwania na wyższą cenę za metr kwadratowy. Ta kategoria inwestycji daje bowiem elastyczność, która umożliwia korzystanie z wielu form realizacji zysku, szczególnie takich, jak:

• najem długoterminowy, dzięki któremu inwestor może zapewnić sobie stabilny, stały dochód, przy niewielkim nakładzie czasu
• najem krótkoterminowy, gdzie dochód może być znacznie wyższy, jednak wymaga on większego nakładu czasu, a także odpowiedniej lokalizacji
• zakup mieszkania celem remontu i odsprzedaży po wyższej cenie – w tym zakresie potencjalny inwestor musi wykazać się dużą wiedzą oraz doświadczeniem

Czy inwestycje w nieruchomości nadal są opłacalne?

Wiele możliwości osiągnięcia zysku, jakie dawały inwestycje w nieruchomości jeszcze do niedawna sprawiały, że uznawane były za pewną formę lokowania nadwyżki środków finansowych. Jak jednak wpływają na to takie czynniki, jak inflacja i rosnące stopy procentowe?

Pierwszy z nich sprawia, że ceny rosną, głównie poprzez spadek wartości pieniądza. Jest to zatem dobry argument za inwestycją w nieruchomości, która może ochronić nasze oszczędności przed utratą ich wartości.

Z drugiej strony mamy jednak do czynienia z rosnącymi stopami procentowymi, będącymi mechanizmem walki z inflacją. Sprawiają one, że kredyty hipoteczne stają się coraz droższe, a w efekcie spada popyt na mieszkania wśród osób, chcących skorzystać z tej opcji finansowania – również w celu inwestycyjnym. Całość może natomiast powodować ryzyko krótkotrwałego spadku cen lub osłabienia ich wzrostu w taki sposób, że nie nadążą za inflacją. Naturalnie ogranicza to również rentowność inwestycji budowanych przy wsparciu kredytu.

Cały czas należy jednak pamiętać, że inflacja oraz wcześniej wspomniane czynniki sprawiają, że rosną koszty wynajmu, dzięki czemu najemcy – szczególnie długoterminowi - są w stanie przeznaczyć na nie większe kwoty.

Podsumowując - osoby, które na zakup przeznaczają środki pochodzące z kredytu muszą liczyć się z jego znacznie większymi kosztami, co istotnie wpływa na rentowność przedsięwzięcia.

Nabywcy, które zamierzają przeznaczyć na zakup własne środki nadal mają szansę na zyski. Warto jednak pamiętać, że każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, przez co ważna jest indywidualna ocena swoich możliwości oraz sytuacji na rynku. Nie mnie jednak, w dłuższej perspektywie, nieruchomości w realnym ujęciu są najtańsze od kilku lat i jest to najlepszy czas na inwestycje.

aut. Katarzyna Grecka