Czerwiec to dobry moment, żeby podsumować sytuację na rynku nieruchomości, tym bardziej że wyjątkowo dużo się na nim dzieje. To właśnie nieruchomości często kradną show i stają się głównym tematem do dyskusji.

Skupiają uwagę specjalistów z wielu branż, a także osób niezwiązanych z nimi, bo większość z nas miała do czynienia z kupnem, sprzedażą lub wynajmem mieszkania.

Ostatni czas doskonale pokazał, że rynek nieruchomości bardzo wrażliwy. Obecna sytuacja została ukształtowana przede wszystkim przez pandemię i wojnę w Ukrainie. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawałoby się, że najbardziej odczuwalnym aspektem zmian są ceny mieszkań i domów. 

Porównując obecne ceny mieszkańm domów, do cen obowiązujących w ubiegłym roku, wyraźnie widać kilkunastoprocentowy wzrost. Bez wątpienia wpłynął na to koszt zakupu materiałów budowlanych, ceny energii, płac oraz rosnąca inflacja.

Choć ceny ostatnio nieco wyhamowały, ich spadku nie ma co się spodziewać. Specjaliści uważają, że w 2022 roku ceny nieruchomości zatrzymają się na stabilnym poziomie.

W obecnej sytuacji jednak najistotniejsze jest zdolność kredytowa. Ten właśnie aspekt wływa na to czy nieruchomości będę kupowane, czy nie. Analitycy w swoich prognozach nie przewidzieli aż tak dotkliwych zmian i nie mają dobrych informacji na nadchodzące miesiące.

Faktem jest, że z powodu inflacji i wzrostu cen nieruchomości, zdolność kredytowa Polaków spadła drastycznie i nadal idzie w dół. Analizy wskazują, że na tę chwilę jest ona mniejsza o połowę w porównaniu do 2021 roku.

Przeczytaj również dlaczego warto skorzystać z usług pośrednika

Również rosnące od czwartego kwartału 2021 roku stopy procentowe, wpływają na to, że, aby otrzymać planowany kredyt, trzeba zarabiać dużo więcej niż kilka miesięcy temu. Nietrudno się domyślić, że w związku z tym osoby starające się o kredyt hipoteczny, albo otrzymają go w mniejszej wysokości, albo wcale. Z naszych informacji wynika również, że wiele osób, które planowały kupić wymarzone lokum, prostu zrezygnuje z zakupu nieruchomości nie badając nawet swojej zdolnosci kredytowej.

Na obniżenie zdolności kredytowej wpłynęły też nowe zalecenia KNF, które zaostrzyły przepisy. Zmieniły się m.in. rekomendacje dla banków. Wyliczając zdolność kredytową, banki muszą uwzględniać stopy procentowe wyższe o 5 pkt proc. od tych ustalanych przez NBP. Zmieniło się też spojrzenie na gospodarstwo domowe i teraz koszty jego utrzymania liczone są bardziej rygorystycznie.

Pomimo tych trudności nie warto rezygnować z marzeń o własnym lokum, ponieważ wyjście można znaleźć nawet z najtrudniejszej sytuacji. Planując zakup nieruchomości, warto zawsze skontaktować się z doradcą kredytowym, który pomoże znaleźć najlepszą ofertę i doradzi, co zrobić, aby zwiększyć zdolność kredytową. Podsumowując, choć sytuacja jest dość trudna, dobrze jest trzymać rękę na pulsie i obserwować oferty, ponieważ zawsze może się trafić korzystna okazja.

aut. Katarzyna Grecka